PKP Milanówek > Żuków > Milęcin > Kotowice > PKP Brwinów
Wtorek, 17 czerwca 2008
· Komentarze(0)
Kategoria Wycieczki kolejowo-rowerowe, Trasy pozamiejskie
PKP Milanówek > Żuków > Milęcin > Kotowice > PKP Brwinów
W dniu dzisiejszym zdałem ostatni w tej sesji egzamin. Znaczy to ni mniej ni więcec tyle, że od dnia dzisiejszego mam już WAKACJE! Trzeba to było uczcić i z tej radości wsiąść na rower. Jeśli dołożyć do tego zaproszenie Ilony do złożenia Jej wizyty, to trasa wycieczki "zaplanowała się sama". Rozpocząłem tradycyjnie, na dworcu PKP w Skierniewicach. O 16:26 wsiadłem do pociągu osobowego KM 20830 rel. Skierniewice-Siedlce. Między przystankiem Skierniewice Rawka a stacją Radziwiłłów Mazowiecki wykonałem kilka zdjęć dokumentujących wczorajsze wykolejenie pociągu towarowego. Fotografie zamieszczam poniżej. Kilka minut po godzinie 17 dotarłem do Milanówka, gdzie rozpoczyna się właściwa część wycieczki rowerowej. Po pokonaniu kładki nad torami wyjechałem z Milanówka ulicami Żabie Oczko, Starodęby, Kościuszki, Kwiatową aby szybko dotrzeć do Żukowa. Tutaj krótki postój przy tamtejszym Kościele. Okolica jest mi jako tako znana ponieważ w maju byłem tu na innej wycieczce rowerowej (relacja z 17 maja 2008). Z Żukowa udałem się asfaltową drogą do Milęcina i tam skręciwszy na skrzyżowaniu w prawo dotarłem do Kotowic. Około godziny 21:00, kiedy już zaczynało się ściemniać pokonałem w bardzo szybkim tempie około 3,5-kilometrowy odcinek drogi z Kotowic do Brwinowa, gdzie o godzinie 21:09 wsiadłem do pociągu osobowego KM 237 rel. Warszawa Wschodnia-Skierniewice, który po około 50 minutach przywiózł mnie z powrotem do domu.
Wykolejone wagony pociągu towarowego.

Prace naprawcze na uszkodzonym torze idą na całego.

Rower na kładce nad torami kolejowymi w Milanówku.

Przed Kościołem parafialnym w Żukowie.
W dniu dzisiejszym zdałem ostatni w tej sesji egzamin. Znaczy to ni mniej ni więcec tyle, że od dnia dzisiejszego mam już WAKACJE! Trzeba to było uczcić i z tej radości wsiąść na rower. Jeśli dołożyć do tego zaproszenie Ilony do złożenia Jej wizyty, to trasa wycieczki "zaplanowała się sama". Rozpocząłem tradycyjnie, na dworcu PKP w Skierniewicach. O 16:26 wsiadłem do pociągu osobowego KM 20830 rel. Skierniewice-Siedlce. Między przystankiem Skierniewice Rawka a stacją Radziwiłłów Mazowiecki wykonałem kilka zdjęć dokumentujących wczorajsze wykolejenie pociągu towarowego. Fotografie zamieszczam poniżej. Kilka minut po godzinie 17 dotarłem do Milanówka, gdzie rozpoczyna się właściwa część wycieczki rowerowej. Po pokonaniu kładki nad torami wyjechałem z Milanówka ulicami Żabie Oczko, Starodęby, Kościuszki, Kwiatową aby szybko dotrzeć do Żukowa. Tutaj krótki postój przy tamtejszym Kościele. Okolica jest mi jako tako znana ponieważ w maju byłem tu na innej wycieczce rowerowej (relacja z 17 maja 2008). Z Żukowa udałem się asfaltową drogą do Milęcina i tam skręciwszy na skrzyżowaniu w prawo dotarłem do Kotowic. Około godziny 21:00, kiedy już zaczynało się ściemniać pokonałem w bardzo szybkim tempie około 3,5-kilometrowy odcinek drogi z Kotowic do Brwinowa, gdzie o godzinie 21:09 wsiadłem do pociągu osobowego KM 237 rel. Warszawa Wschodnia-Skierniewice, który po około 50 minutach przywiózł mnie z powrotem do domu.
Wykolejone wagony pociągu towarowego.

Prace naprawcze na uszkodzonym torze idą na całego.

Rower na kładce nad torami kolejowymi w Milanówku.

Przed Kościołem parafialnym w Żukowie.
